wtorek, 22 lipca 2014

Trochę o mnie cz. 2

Czas studiów był dla mnie ważnym i przełomowym okresem. Konieczność opuszczenia rodzinnego miasta stanowiła krok w kierunku samodzielności i uniezależnienia się od rodziców. O ile w czasie szkoły chęć uczenia się była często czymś niezrozumiałym dla moich rówieśników, o tyle na studiach zdobyta wiedza miała w ich oczach dużą wartość. Z mojej strony możliwość pomocy innym dawała mi wiele satysfakcji. W dalszym ciągu jednak czułem strach wobec ludzi, a życie dalej podporządkowane było nauce.

W tym czasie szukałem informacji związanych z przyczynami homoseksualizmu oraz możliwością pomocy takim osobom jak ja. Ważną zmianą było pogodzenie się z moimi skłonnościami w tym sensie, że przestałem uważać je za coś, co determinuje moje całe życie. Przede wszystkim zacząłem cieszyć się z pozornie błahych i oczywistych spraw oraz doceniać to co posiadam. Pod koniec studiów wstąpiłem do Paschy, będącej grupą wsparcia dla osób walczących z niechcianymi skłonnościami homoseksualnymi. Po ponad półrocznej obecności w grupie mogę stwierdzić, że była to jeśli nie najlepsza, to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Jeden z kolejnych postów poświęcę na opisanie moich dotychczasowych doświadczeń z Paschą.

Aktualnie stoję przed kolejnymi studiami. Gdy porównam siebie z czasów szkolnych ze sobą w obecnej chwili, widzę milowy krok związany ze zmianą swojego myślenia i z podejściem do relacji z innymi osobami. Przede mną jeszcze spora droga do przejścia, ale wierzę, że prowadzi mnie ona w dobrym kierunku.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz